Strona główna

wtorek, 22 stycznia 2013

3.

Był czas kiedy siedziałam , pisałam wiersze , różnego rodzaju opowiadania , najczęściej o nieszczęśliwej miłości , nawet piosenki próbowałam pisać. Kiedyś mój mózg pracował lepiej , był kompatybilny ze mną , a dziś , dziś nawet jak chodzę z aparatem to nie wiem co mam z nim zrobić. Czyżby starość mimo tak młodego wieku? Tak sobie teraz siedzę i rozmyślam na tym smutnym faktem. Trzeba odszukać na dnie studni sensu życia. A może po prostu przeczytać instrukcje obsługi aparatu fotograficznego. <smile> 
Przetrzepać mózg i zacząć znów pisać. Kartki i myśli = wyzwolenie. Wyrażać siebie albo zmyślać , zmyślać , zmyślać tak , żeby powstało coś fajnego , śmiesznego . Szukać , szukać inspiracji siedząc wieczorem na parapecie i gapiąc się w niebo na gwiazdy , na księżyc , który oślepia swoim blaskiem, od którego blasku potem bolą mnie oczy i płaczę. A wszyscy myślą , że jest mi źle. To mnie bawi. Ale po co mam im wszystkim wyjaśniać , co tak naprawdę się dzieje. Niech się martwią , chociaż raz od 20 lat. Zresztą . Chyba nie o tym teraz mowa. Zboczyłam z drogi. Wracając do tematu. 
Mogłabym tak godzinami siedzieć i pisać o tym co robiłam kiedyś , co było czego już nie ma , ale po co. Nie lepiej jest usiąść i zastanowić się nad sensem swojej przyszłości. Nad tym co się będzie robić, kim się będzie , jakim człowiekiem. Zadać sobie pytanie jak młodszy brat Kurka w reklamie Monte. "Ty możesz być każdym. Gwiazdą filmu , gwiazdą rocka , a nawet siatkówki , tylko nie zapomnij o Monte! " 
Monte ! To bym sobie w tym momencie zjadła. Ten smak przypomina mi dzieciństwo. A Wam? Co Wam przypomina te genialne chwile, kiedy to byliśmy wolnymi ludźmi , bez problemów? (czekam na świetlne historie w komentarzach, trzeba zawierać nowe znajomości ) Nie przejmujący się światem. Kiedyś on był dla Nas czymś co dopiero odkrywamy , ale wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to nie tylko tęcza i bajki z Kubusiem Puchatkiem , gdzie wszystko jest proste, nawet wdrapanie się po drzewie po kubek miodu. 
O tym w następnym poście.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz