Dnia 28-go dnia miesiąca listopada

Jakże po ciężkiej i żmudnej pracy "tłumacza" czas na nieco chwilę relaksu.

Tekst, który miałam do tłumaczenia był pod względem trudności średni. Mianowicie moje zdolności translatorskie nie są na jakże wysokim poziomie, ale radzę sobie,
Po jakże dłuuuuuugo zajmującej czas pracy "tłumacza" postanowiłam trochę odpocząć.


Na pierwszy ogień leci właśnie czytana przeze mnie książka (niestety nie poświęcam jej zbyt wiele czasu, z powodu którego jest mi niezmiernie przykro). Polecam serdecznie nie jakie "Ciało obce" Robina Cook'a. - to historia o studentce medycyny nie jakiej Jennifer, która właśnie rozpoczyna swoją praktykę studencką na oddziale chirurgii, podczas gdy dowiaduję się, że jej najbliższa, najukochańsza babcia umiera po przebyciu operacji biodra w niejakim szpitalu w Indiach. Wyrusza do Indii by wyjaśnić nagłą i tajemniczą dość śmierć jej ukochanej babci. Prosi o pomoc niejaką doktor Laurie Montgomery...

Na drugi ogień idą dziś znalezione przeze mnie bardzo ciekawe blogi książkowe które serdecznie polecam obserwować. Są to:

1. http://szelestksiazek.blogspot.com

2. http://wielkibuk.com

3. http://ksiazki-patiopei.blogspot.com

Zachęcam również do brania udziału w najnowszym konkursie "http://ksiazki-patiopei.blogspot.com/2015/11/wygraj-miecz-lata-rick-riordana.html#more" - można wygrać megą ciekawą książkę pt. "Miecz lata"

Sama biorę w nim udział. Życzcie mi powodzenia. Tymczasem wracam do mojej lektury. Miłego dnia :)