Hallo meine Liebe!
Słuchajcie Kochani dostałam dziś krótką książkę, którą już teraz Wam polecam do przeczytania.
Ta krótka zaledwie 28 stronicowa książka to
"Bajki uzdrawiajki" Justyny Piecyk.
Książka ta zawiera 8 krótkich opowiadań dotyczących różnych przypadków życiowych.
Pierwsze z nich to "Różyczka" - historyjka opowiadająca o tym, że dzięki wsparciu innych (najczęściej bliskich nam osób) można pokonać wszystkie przeciwności losu. Mimo krótko zawartej treści w tym opowiadaniu możemy wiele z niego wynieść.
Kolejne opowiadania to również krótkie historyjki o tym, jak można pomóc tym, którzy tego potrzebują.
Jedno opowiadanie ujęło mnie najbardziej, ponieważ opisana przez autorkę historia małej istotki, która przez swoją chorobę czuła się gorsza od innych, wyśmiewana, a mimo wszystko nie poddała się i dzielnie walczyła. To historia choć krótka pokazuje jacy potrafią być inni wobec tych, którzy borykają się z naprawdę poważnymi problemami. Choroba nie wybiera, ale to nie znaczy, że ktoś chory jest gorszy od tego zdrowego. Zdrowy nie rozumie chorego, który musi każdego dnia walczyć o lepsze jutro. Ta bajka jest bardzo dobrym przykładem według mnie na pokazanie tego z czym zmagają się chorzy. Jest również dobrym przykładem na to, by od młodych lat dzieci uczyły się, że warto być dobrym dla innych, że warto pomagać potrzebującym. Bo jeśli dajesz dobro to to dobro prędzej czy później do Ciebie wraca.
Moim subiektywnym zdaniem sądzę, że mottem przewodnim tych opowiadań mogłyby być ODWAGA, DETERMINACJA i PRAGNIENIE BYCIA ZDROWYM i SILNYM.
Serdecznie chciałabym z tego miejsca pozdrowić autorkę - świetna robota!
Twoje opowiadania czyta się szybko, lekko i są naprawdę dobre mimo, że są krótkie. Trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszym pisaniu i tworzeniu dzieł, może tym razem coś dłuższego - bo naprawdę wciąga Twoje słowo pisane. Nie mogę również zapomnieć o tym, że ilustracje zamieszczone w książce są genialne i wielkie chapeau bas (szapo ba) - masz talent ! ;)
D.
